Bądź na bieżąco,

zapisz się na newsletter

nie teraz nie, dziękuję
Udostępnij na facebook.com

Wojciech Rybicki. Pocztówka na ziemiach polskich

Na ziemiach polskich, podobnie jak w całej Europie, zbieranie pocztówek stało się pod koniec XIX wieku szeroko rozpowszechnioną modą. Sprzyjało temu pojawienie się ilustrowanych kart pocztowych krajowych wydawców. Kolekcjonerzy zaczęli zrzeszać się w kluby. W roku 1889 powstało w Krakowie „Kółko Kartofilów” przy „Związku Polskich Zbieraczy Znaczków Pocztowych”, które wspólnie z kolekcjonerami z Czech zorganizowało w tymże roku I Słowiańską Wystawę Kart Pocztowych. Wzięło w niej udział 180 kolekcjonerów i wydawców, którzy zaprezentowali publiczności 30 tys. kart pocztowych. Wystawie towarzyszył konkurs na najpiękniejszą pocztówkę, w którym złoty medal zdobyła seria kart autorstwa Stanisława Tandosa. Był to zestaw 10 akwareli z widokami Krakowa w specjalnej kopercie sprzedawany w cenie 10 ct. Pocztówki wydane zostały przez Salon Malarzy Polskich w Krakowie. W skład jury konkursu wchodzili: Jacek Malczewski, Stanisław Tandos, Leon Wyczółkowski.

W roku 1900 w Warszawie odbyła się zorganizowana przez Towarzystwo Dobroczynności Wystawa Kart Pocztowych. Podczas wystawy ogłoszono konkurs na polską nazwę ilustrowanej karty bowiem takiego określenia w języku polskim do tej pory brakowało. Powołane zostało jury składające się z wybitnych językoznawców, członków redakcji Słownika Polskiego. W skład jego weszli: Jan Karłowicz, Ludwik Korotyński, Adam Kryński, Władysław Niedźwiedzki i Wacław Taczanowski. Ze zgłoszonych 296 propozycji   jurorzy do drugiego etapu konkursu zakwalifikowali pięć: listewka, otwartka, pisanka oraz pocztówka. Spośród nich publiczność zwiedzająca wystawę miała wybrać jedną. Największe uznanie uzyskała „pocztówka”, która wygrała konkurs. Jak się okazało autorem tej nazwy był późniejszy noblista Henryk Sienkiewicz, występujący pod pseudonimem Maria z R. Sceptycznie do wystawy i kolekcjonowania pocztówek oraz konkursu na nazwę odniósł się inny wybitny pisarz tego okresu Bolesław Prus. Nie rozumiał jak można z zainteresowaniem oglądać tak wielka ilość zgromadzonych w jednym miejscu kartek. Na łamach „Kuriera Codziennego” w grudniu 1900 roku w swojej „Kronice Tygodniowej” umieścił wierszyk  w którym kpił z nazwy:

Nalistek, Oszczędnica,
Kartocha, Dopiśnica,
Niedyskretna, Odsłonka,
Naguska, Ogląda,
Wyczystki przy Zawiatkach,
Wreszcie – Łatki przy Gadkach

Być może przemawiała przez Prusa zazdrość w stosunku do literackiego rywala, który wygrał konkurs. Wystawa cieszyła się wielkim powodzeniem. W ciągu 9 dni jej trwania odwiedzona została przez 16 tys. osób, które płaciły za wstęp jedynie 20 kopiejek.

W roku 1904 ukazywał się w Warszawie miesięcznik skierowany do filokatystów, który nosił nazwę „ Listek. Pismo ilustrowane poświęcone pocztówkom”. Polscy wydawcy rozpoczęli  druk pocztówek na początku lat 90-tych XIX wieku. Ze względu na nieumieszczanie roku wydania na kartkach właściwie jedynym sposobem ich datowania jest data obiegu widoczna na stemplu pocztowym. Przyjmuje się, że najstarszą pocztówką pochodzącą z obecnych ziem polskich a kiedyś terenów Cesarstwa Niemieckiego jest widok Śnieżki z 23 lipca 1873 r. Wydał ją właściciel schroniska na tej górze a jednocześnie urzędnik agencji pocztowej, która się w nim mieściła Fryderyk Sommer. Jest to także najstarsza na ziemiach polskich kartka o tematyce górskiej gdyż pierwsza pocztówka o tematyce tatrzańskiej wydrukowana w technice światłodruku według fotografii Awita Szuberta pojawiła się w obiegu dopiero  w lipcu 1895 roku. Wśród pocztówek na których figurują najstarsze daty ostemplowań najwięcej pochodzi z terenu prowincji poznańskiej. 3 maja 1893 roku ostemplowana została pocztówka wysłana z Poznania  przedstawiająca kilka najbardziej charakterystycznych miejsc w mieście. Posiada ona napisy w języku  niemieckim a widniejący na niej  pomnik Adama Mickiewicza również po polsku.  Z tego samego roku pochodzi kartka z  Leszna a z roku 1895 z  Gniezna.

W zaborze rosyjskim kartki pocztowe pojawiły się stosunkowo późno gdyż zaczęły się ukazywać dopiero około 1895 roku. Było to związane z ogólnym zapóźnieniem Cesarstwa Rosyjskiego w stosunku do innych państw europejskich ale także z wszechobecną cenzurą. Najstarsze znane pocztówki warszawskie pochodzą z 1895 roku a wydane były przez Edwarda Chodowieckiego. Drukowano je prawdopodobnie poza państwem rosyjskim. Mogły być na jego teren wwiezione ponieważ przedstawiały neutralne z punktu widzenia cenzury obiekty architektoniczne oraz postacie z odległej przeszłości historycznej. Na pięciu kartkach serii umieszczono widok Ratusza, Teatru Wielkiego, Pomnik Jana III Sobieskiego w Łazienkach, Pałac w Łazienkach oraz Zamek Królewski z Kolumną Zygmunta.  Z nieco późniejszego okresu pochodzą pocztówki z innych miast zaboru rosyjskiego: Łódź 1887, Kalisz 1898, Radom 1899.

Słabnąca politycznie, targana wewnętrznymi problemami Monarchia Habsburgów zmuszona była w roku 1861 przyznać Galicji autonomię, którą w roku 1867 w związkuz powstaniem państwa dualistycznego jeszcze poszerzono. Powołano Urząd Ministra do spraw Galicji na którego czele stanął Kazimierz Gołuchowski, utworzono Sejm Krajowy, wprowadzono język polski do administracji i sadownictwa jako urzędowy.  Obowiązywał on też w szkolnictwie, w tym na uniwersytetach w Krakowie i Lwowie. Stolicą Galicji został Lwów, chociaż początkowo rozpatrywano umieszczenie jej w Jarosławiu. Namiestnikiem Galicji był początkowo Filip Zalewski zastąpiony wkrótce przez Kazimierza Badeniego. Polacy obieli szereg istotnych stanowisk rządowych: Agenor Gołuchowski-ministerstwo spraw zagranicznych, Leon Biliński ministerstwo finansów, Edward Rittner-ministerstwo do spraw Galicji. Badeni z czasem został premierem rządu i ministrem spraw wewnętrznych.  Wszystko to sprzyjało rozwojowi polskiego życia narodowego w skali zupełnie nieporównywalnej z innymi zaborami. Bez przeszkód ze strony władz  kultywowano tradycje narodowe, obchodzono rocznice ważnych wydarzeń historycznych, wybitnym rodakom stawiano pomniki. Do miana  najstarszej pocztówki polskiej  na terenie Galicji przez wiele lat pretendowała kartka spreparowana przez znanego swego czasu badacza i kolekcjonera pocztówek Henryka Bednarskiego. Na wydrukowane w firmie E. Ostruszki zaprosznie na Trzeci Zjazd Techników Polskich, który odbywał się we Lwowie w 1892 roku Bednarski dokleił znaczek z epoki ogłaszając iż jest to najstarsza polska pocztówka. Musiało minąć sporo lat  zanim fałszerstwo zostało zdemaskowane. Jednak do czasu nim to nastąpiło w wielu źródłach ta właśnie kartka podawana jest jako najstarsza pocztówka z Galicji. Pierwsze  lwowskie kartki pojawiły się jednak dopiero w roku 1894 w związku z odbywającą się  Wystawą Krajową. Jedna przedstawia Pawilon Przemysłowy oraz Pawilon Sztuki. Jest kolorową litografią wydaną przez Sayfartha i Bydyńskiego na drugiej znajdują się Pawilony szkolne oraz Pawilon Miasta Lwowa. Pocztówka krakowska datowana 18.01.1892 r. wydana przez nieznanego wydawcę, przedstawiała niewielkich rozmiarów widok Wawelu umieszczony w lewym górnym rogu. Istnieją jednak przypuszczenia, że kartki z widokami Krakowa wydawane były już w 1888 roku. Wśród tej elity najstarszych pocztówek galicyjskich należy jeszcze wymienić kartkę z Przemyśla ostemplowaną 19.12.1892 r. Jest to trzyobrazkowa litografia wydana przez przemyskiego księgarza B. Doskowskiego. Z roku 1896 pochodzą pierwsze pocztówki jarosławskie powstałę nakładem L. Styrny i H. Bohussa ora karta rzeszowska, której wydawcą była firma Kunstalstat Karl Schwindernoch, Wien II, Pllersdorfg".  Ostatnie lata XIX wieku to okres, kiedy w coraz mniejszych miejscowościach obecnego województwa podkarpackiego, ukazują się ilustrowane karty o charakterze topograficznym. W niewielkim wówczas Krośnie, pod koniec roku 1898, ostemplowana została światłodrukowa pocztówka, powstała na podstawie akwareli malarza Seweryna Bieszczada. Trudno określić jej wydawcę, jednak umieszczona na niej sygnatura „AG ph” sugeruje jej austriackie lub niemieckie pochodzenie. Powstała w dwóch wersjach kolorystycznych - brązu oraz popieli, a zaprezentowany został na niej ogólny widok miasta wraz z przepływającą na pierwszym planie rzeką Wisłoką.

Pocztówki w Galicji podobnie jak w innych zaborach wydawane były przez księgarzy, drukarzy, fotografów a ich tematyka była bardzo zróżnicowana, nie ograniczana tak ostro przez cenzurę. To właśnie tutaj rozwinięto na nieznaną gdzie indziej skalę wydawanie pocztówek patriotycznych, przemycanych często do innych zaborów. Powstawały całe serie kart mających umacniać świadomość narodową, odwołujących się do polskiej historii i tradycji. Pojawiały się na nich herby miast i ziem dawnej Rzeczpospolitej, podobizny królów i wybitnych wodzów, przedstawiano ważne bitwy oraz zrywy niepodległościowe. Ukazywały się  pocztówki z reprodukcjami dzieł wybitnych polskich malarzy, którzy tworzyli je często pod konkretne zamówienie. Z okazji Świąt Wielkanocnych i Bożego Narodzenia wydawano kartki alegoryczne o charakterze religijno-narodowym odwołujące się do martyrologii narodu polskiego. Pocztówki patriotyczne ze względu na olbrzymi zasięg oddziaływania odegrały wielką  choć nie w pełni docenianą rolę w dziele wybicia się na niepodległość. Wiodącą  rolę w ich upowszechnianiu odegrał założony przez Henryka Firsta w Krakowie Salon Malarzy Polskich oraz redakcja „Bociana”. We Lwowie wiele pocztówek o tej tematyce pochodziło z nakładu Stefana Wierusza Niemojewskiego.

W Polsce po formalnym odzyskaniu  niepodległości sytuacja polityczna i militarna była niestabilna. Trwała  wojna z bolszewikami, wybuchały kolejne powstania państwo nie posiadało ustalonych ostatecznie granic. Olbrzymie zniszczenia wojenne spowodowały pauperyzację dużej części społeczeństwa. Nic więc dziwnego, że popyt na pocztówki a w związku z tym ich podaż była niewielka. W okresie tym powstają głównie drukowane rastrowo na papierze kiepskiej jakości  pocztówki zdjęciowe, bez wielkich ambicji estetycznych trywialne w formie i banalne w treści. Powielają wyeksploatowane już wcześniej motywy. Zanika retusz oraz inne stosowane  uprzednio tak często sposoby upiększania.  Jedynym kryterium ich przydatności dla klientów jest stosunkowo niska cena. Swoisty naturalizm, którym emanują stanowi jednak pewną wartość , są cennym źródłem ikonograficznym. Do obniżenia rangi pocztówki jako sposobu kontaktów międzyludzkich przyczynił się też rozwój innych środków komunikowania, szczególnie telefonu. W drugiej połowie lat 30 podejmowane są próby zmiany tego stanu rzeczy. Szczególna rola przypadła fotografom, którzy dysponując coraz doskonalszym sprzętem oraz doświadczeniem z rzemieślników stają się artystami. W związku z tym jest to nie tylko opowieść o mieście, ale również opowieść o autorze zdjęcia, o jego wrażliwości, sposobie patrzenia, ale też o tym w jaki sposób rozumiał fotografię. Na skutek oczekiwań wydawców fotografowie z przełomu XIX i XX wieku na dobre opuścili wnętrza swoich atelier, gdzie zajmowali się wcześniej głównie fotografią portretową, stając się prekursorami fotografii miejskiej.

W okresie międzywojennym wydawano pocztówki na podstawie zdjęć wykonanych przez wybitnych artystów, takich jakim był mistrz fotografii „ojczystej” Jan Bułhak (1876-1950) twórca estetyki odwołującej się do grafiki i malarstwa, szczególnie zasłużony dla fotografii krajobrazowej. Swoje prace chętnie udostępniał w celu ich upowszechniania. Dzięki niemu uwiecznione zostało na pocztówkach wielowiekowe polskie dziedzictwo kulturowe Wilna i kresów północno-wschodnich.  Pod wpływem  Bułhaka znajdował się w początkowym okresie swojej twórczości wybitny artysta fotografik Edward Hartwig (1909-2003). Na podstawie jego zdjęć ukazały się liczne nastrojowe pocztówki przedstawiające zabytki  Lublina z którym to miastem był szczególnie emocjonalnie związany.

W latach 1937-1939 w Książnicy  Atlas we Lwowie dzięki Eugeniuszowi Romerowi wydano serię tysięcy widokówek na bardzo wysokim poziomie artystycznym i technicznym. Autorami zdjęć byli wybitni profesjonaliści i amatorzy a zdjęcia wybierano w konkursach organizowanych przez Towarzystwo Fotograficzne. Wiele zdjęć wykonał Adam Lenkiewicz (1888-1941), wybitna postać przedwojennego Lwowa. Interesowały go góry ale także pejzaż miejski. Nieomal w ostatniej chwili przed ich oderwaniem od Polski utrwalił niepowtarzalne piękno miast i miasteczek na kresach południowo-wschodnich. Zamordowany został przez okupantów sowieckich podczas ich ucieczki z miasta w czerwcu 1941 roku.